Forum Miłośników Szkockiego Teriera

Gość

Kochani- 13 grudnia straciliśmy naszego ukochanego Cezarka.Nasza szkocina miała 14 lat, ale gdyby nie mocznik we krwi pewno żyłby dłużej.Stało się to nagle.Przez dwa dni walczyliśmy o jego życie.Teraz jest okropnie pusto i cicho.Nadal nie możemy uwierzyć w to ,że już nie wybiegnie na powitanie.Córka, która nie może patrzeć na naszą rozpacz, chce kupić nam szczeniaczka.Jeszcze nie czas.Tak strasznie nam go brak. Dzisiaj namierzyła na Allegro pieska z Końskich.Proszę odpowiedzcie, czy można tak szybko zdecydować się na zakup ?Przecież będziemy porównywać go zawsze do naszego ukochanego Cezarka.Nie wiem co robić.Jak długo będzie boleć?

ScottishTeam D.J

Trudno tutaj cokolwiek radzić , my nie mogliśmy sobie wyobrazić domu bez psa i kiedy nasza briardzica była już bardzo chora w naszym domu zamieszkał mały szkocik a było to 6lat temu ........teraz jest kilka szkotów .A dom bez psa ...cóż ...to nie dla nas.

Terra Alite

Kupić szkota!!!!!!!!! Jakiegokolwiek psiaka zaprosicie do swojego domu to będziecie go porównywać do tego lub tych które były z Wami wcześniej,ale to dobrze, bo to oznacza,że kazdy jest wyjatkowy...
Przy takim małym brzdacu który wnosi do domu tyle radości szybko zapomnicie o bólu straty.Cezar zawsze pozostanie w waszej pamięci , ale ból po stracie minie bezpowrotnie, bo takie małe szczęście nie pozwoli wam mysleć o niczym smutnym...
Pamietajcie tylko,że kupujac pieska z rodowodem u dobrego oddanego rasie hodowcy macie mozliwość porozmawiać z nim o linii z jakiej wywodza sie jego szczenieta oraz monitorować ew choroby genetyczne.
Powodzenia i pozdrawiam!

carolinascotties

Bardzo mi przykro... :(

zgadzam się z Terra Alite-

Gość

Nigdy nie przestanie boleć... Bardzo mi przykro z powodu straty ukochanego przyjaciela, ale Terra Alite ma rację, maluch jakiejkolwiek by nie był rasy wniesie do domu wiele szczęścia i radości, pozwoli złagodzić ból...
Dwa lata temu jechałam z rodzicami dzień przed wigilią 300 km po Tenorka, chociaż też im się zdawało, że nie chcą tak szybko nowego psiaka, ale jak zobaczyli go na zdjęciu, to już było po nich.
Najgorsze to wchodzić do pustego domu gdzie nikt Cie nie wita...