Forum Miłośników Szkockiego Teriera

B&W

BRAWO Wall-e

carolinascotties

SUPER!!!!

na marginesie - przybyl kolejny szkocki marchewkożerca :)

Terra Alite

Brawa dla szkocika i szkoleniowca ;)

CeFreud

jak się nie pochwalę to chyba pęknę.Byliśmy z Wall-em u wetki na szczepieniu.Nie mogła uwierzyć,że to ten sam pies.Podobno zmiana niebo a ziemia.Na koniec wizyty oszczekał wstrętnego onka,który groźnie patrzył z puszki na karmę RC Dancing

Ostatnio jak wyszłam na przepustkę ze szpitala to merdnął do mnie ogonem :-) Łazi za mną wszędzie,nauczył się nosić zabawki i zaczepiać do zabawy.Nie umie natomiast cieszyć się tak jak inne psy.Nie liże nas,nie merda ogonem-raczej obserwuje nas ze stoickim spokojem

elzbieta

dajcie mu czas :);)

CeFreud

minęło parę mc od kiedy Walle zamieszkał z nami.
Wiele się od tego czasu zmieniło.Walle na spacery wychodzi ze szkocko zadartym ogonkiem,ciesząc się na widok każdego napotkanego zwierza.
Po łąkach biega i nic go nie przestraszy.Mamy jeszcze mały problem z centrum miasta,gdzie jest mało zieleni,ale z kazdą wizytą na płycie Rynku Głównego,jest lepiej.
Wczoraj obyło się bez noszenia na rękach. Dancing

Siedział grzecznie w ogródku(pomijając oszczekiwanie dorożek) i nawet intronizacja króla kurkowego i strzały z armaty na wiwat nie były mu straszne Dancing

Jestem z niego strasznie dumna!

Co do zachowania względem domowników też widać poprawę.Gdy wracam do domu,podskakuje z radości,a przed wyjściem na spacer podbiega i trąca mnie nosem,żebym przypadkiem o nim nie zapomniała.
Czasem wskoczy do nas na łóżko-nie podejdzie,żeby go pogłaskać,ale leży i obserwuje.
Z dziećmi bawi się w gonionego(czasem lekko szczypiąc po łydkach).

Niestety zaniedbalismy naukę posłuszeństwa.Tak skupiłam się na pokonywaniu strachów,że Walle umie tylko komendę siad Brick wall

Powoli ćwiczymy przywoływanie(z linką).O waruj,głos czy choćby kółeczku na razie nie ma mowy.Pimkuś był z nami 3 mc,ale wszystkie te sztuczki opanował biegle...
Czytałam Waszą dyskusję dokąd zmierza....Nie znam się na eksterierze szkotów.Ale wiem jedno.Wolała bym długonożnego psa niż psa ze spaczonym charakterem.Spaczonym albo z winy genów albo środowiska w którym przebywał pierwsze tygodnie(czy jak w naszym wypadku mc) życia...
Jeszcze raz chciałam tu podziękować Pani Oli i Pani Małgosi za Pimkiego.
Dzięki niemu przekonałam się,że dobrze zsocjalizowany szkot jest świetnym kompanem.
Dzięki niemu walczyłam o Wallego.Dziękuję!

Terra Alite

Gość

Gratulacje... Applause

A co do posłuszeństwa... No szkot to szkot i będzie wykonywał polecenia... albo i nie...
Nasza Maja polecenia zna i co z tego? Jak nie ma ochoty, to nic jej nie zmusi do posłuchania...

anias

Brawa dla Walle-go i jego Pańci!!! Applause

i to co napisałaś to prawda - fajnie jest pokazywać sie na wystawach i dostawać oceny doskonałe od sędziów, ale myślę, że najważniejsze u psiaka jest :
1) zdrowie 2) charakter 3) wygląd-eksterier
i dokładnie w tej kolejności!
Pozdrawiam i życzę wielu radości w wychowywaniu Walle-go Dancing