Autor |
Wiadomość |
Gość |
Wysłany: Śro 12:09, 28 Lut 2007 Temat postu: Psiej genetyki ciąg dalszy... |
|
DLA FANÓW PSIEJ GENETYKI - CIĄG DALSZY
• Addytywne i nieaddytywne działanie genów
Geny, które warunkują takie cechy ilościowe, jak np. wzrost, szorstki włos u jamników szorstkowłosych są zwane poligenami. Działają one zgodnie z zasadami genetyki mendlowskiej, ale w różny sposób. Jako że dziedziczenie poligeniczne ma zasadnicze znaczenie dla postępu hodowlanego i skuteczności selekcji, warto poznać kilka podstawowych wiadomości, tym bardziej że jedna z ważniejszych chorób dziedzicznych, dysplazja stawów biodrowych, jest także cechą poligeniczną, determinowaną przez bliżej nieznaną liczbę genów.
Trzy główne sposoby działania poligenów to:
• addytywność,
• dominacja,
• epistaza.
Jeśli wysokość w kłębie byłaby uwarunkowana wyłącznie przez geny addy-tywne, to pies byłby tym wyższy, im więcej „dużych liter” (genów o dodatniej wartości) miałby w genotypie. Każde A, B czy C dodawałoby po centymetrze do jego wzrostu.
Jeśli natomiast wysokość dziedziczy się na zasadzie dominacji, sytuacja wyglądałaby nieco inaczej. Do uzyskania maksymalnego wzrostu wystarczyłby pojedynczy gen, np. A, bez względu na to, czy pozostaje on w układzie homozygotycznym (AA), czy heterozygotycznym (Aa). W tym przykładzie każda para z genem dominującym dodaje 2 centymetry do wartości fenotypu. Tak więc, mimo, że zarówno Aabbcc, jak i Aabbcc dają ten sam wzrost, w następnych pokoleniach dojdzie do jego zróżnicowania. Osobnik Aabbcc przekazuje bowiem wszystkim potomkom tę samą kombinację genów – Abc, podczas gdy osobnik Aabbcc przekazuje kombinacje Abc lub abc – każdą z nich, statystycznie biorąc, połowie po-tomstwa. Wyniki hodowlane trudniej więc przewidzieć niż w przypadku genów addytywnych.
Jeśli, na koniec, wzrost zależałby od genów epistatycznych, to do osiągnię-cia maksymalnego wzrostu byłyby potrzebne wszystkie trzy geny: A, B i C. Wysokość 66 cm osiągają w tym przypadku zarówno osobniki o genotypie AABBCC, jak i AaBbCc. Do osiągnięcia wzrostu 64 cm są potrzebne dwie „duże litery”, np. AaBbcc. Natomiast samo AA lub Aa, bez B czy C, nie mogłoby wywołać żadnego efektu, podobnie jak BB czy Bb bez A lub C, a także CC albo Cc bez A lub B.
Działanie addytywne jest oczywiste – im więcej „pożądanych” lub dodatnich (+) genów, tym wyższa jest wartość cechy – i można to przewidzieć w hodowli. Efekty dominacji i epistazy natomiast wymagają współdziałania między genami z tego samego locus (dominacja) lub różnych loci (epistaza) i trudno je przewidzieć. Nazywamy je efektami nieaddytywnymi.
Skoro każde zwierzę przekazuje potomkowi połowę swoich genów, to oczywiście w przypadku addytywnego działania genów łatwo przewidzieć wartość hodowlaną osobnika. Pies o wzroście 66 cm ma w swoim genotypie 6 alleli + i 3 z nich przekaże wszystkim potomkom. Pies o wzroście 64 cm natomiast ma cztery allele + i dwa przekazuje potomstwu.
Trzeba jednak zaznaczyć, że w rzeczywistości wpływ środowiska i płci po-woduje, że nawet w przypadku dziedziczenia addytywnego wartość zwierzęcia w hodowli trudno dokładnie przewidzieć.
• Cechy o rozkładzie nieciągłym
Niektóre cechy ilościowe przejawiają się w fenotypie na zasadzie „wszystko albo nic”, a więc analogicznie do cech jakościowych, lub też w postaci kilku wyodrębnionych kategorii. Mimo pozornej analogii do dziedziczenia mendlowskiego mamy tu jednak do czynienia z cechami ilościowymi, determinowanymi przez liczne geny. Nazywamy je cechami o rozkładzie nieciągłym. Przykładem takiej cechy jest wada serca, znana jako przetrwanie przewodu tętniczego. Przewód ten jest obecny w sercu rozwijającego się płodu, ale po urodzeniu się szczenięcia zanika. Niekiedy jednak pozostaje, bądź to w formie szczątkowej, bądź nawet w niezmienionym kształcie.
Cechę tę warunkuje większa liczba genów, ale przejawia się ona tylko na trzy różne sposoby, bez form pośrednich, a więc w sposób nieciągły. |
|
|
Terra Alite |
Wysłany: Śro 11:25, 28 Lut 2007 Temat postu: |
|
Oj będę tutaj częstym gościem... |
|
|
Gość |
Wysłany: Śro 9:28, 28 Lut 2007 Temat postu: Psia genetyka, c.d. |
|
• PLEJOTROPIA
Niektóre, niezbyt jednak liczne geny, mogą wywoływać więcej niż jedną cechę. Zjawisko takie nazywane jest plejotropią. Na przykład spotykany u niektórych ras psów (np. jamników, collie) gen M (od „merle”), poza marmurkową barwą szaty, może dawać porcelanową barwę tęczówki oka. Okazuje się także, że np. geny, od których zależy wzrost psa, warunkują także masę jego ciała.
• ALLOSOMY I AUTOSOMY
Mówiliśmy już, że pies ma 39 par chromosomów, które w obrębie pary mają identyczny kształt i rozmiary. Pora teraz na małą poprawkę, ponieważ jest to prawda tylko w odniesieniu do 38 par, tzw. autosomów. Parę 39. tworzą natomiast chromosomy płci (allosomy). U samic oba chromosomy płci są identyczne, u samców jednak różne. Chromosomy żeńskie nazywa się chromosomami X, męski zaś – chromosomem Y. Kariotyp żeński zatem to XX, męski – XY.
Płeć szczeniąt, tak jak zresztą wszystkich ssaków, zależy zatem jedynie od ojca. Wydaje się ponadto, że plemniki z chromosomem Y są szybsze, bądź też w jakiś sposób preferowane przez komórkę jajową, jako że liczba powstających zygot płci męskiej jest nieco większa niż zygot żeńskich. |
|
|
Gość |
Wysłany: Śro 9:25, 28 Lut 2007 Temat postu: Psia genetyka, ciąg dalszy |
|
• DRUGIE PRAWO MENDLA
Drugie prawo Mendla odnosi się do dwóch różnych genów, z których każdy ma dwa przeciwstawne allele. W myśl tego prawa geny takie dziedziczą się niezależnie i u potomstwa tworzą nowe kombinacje. Rozpatrzmy to na przykładzie znanego nam genu długości włosa oraz występującego u niektórych ras genu warunkującego umaszczenie czarne lub czekoladowe. Maści te oznacza się odpowiednio literami B i b, przy czym czarna dominuje nad czekoladową.
Przyjmijmy, że jako ojciec wystąpi homozygotyczny pies czarny krótkowłosy, którego skojarzymy z suką także homozygotyczną, ale czekoladową i długowłosą. Potomstwo z tego kojarzenia otrzyma allele B i L od ojca, a b i l od matki. Ze względu na dominację jednak całe potomstwo będzie czarne i krótkowłose.
Skojarzmy teraz dwa osobniki BbLl, potomstwo tej pary. Każdy z nich pro-dukuje w równych proporcjach cztery różne rodzaje komórek rozrodczych, zawierających po jednym genie B (b) i L (l).
W wyniku segregacji wśród potomstwa występują osobniki: 9 czarnych krótkowłosych, 3 czarne długowłose, 3 czekoladowe krótkowłose i czekoladowy długowłosy. Na każde 16 szczeniąt u 9 będą się przejawiać obydwie dominującecechy, po 3 osobniki będą mieć jedną z cech dominujących, a tylko u 1 wystąpią obie cechy recesywne. Homozygotyczne pod względem obydwu będą jednak tylko dwa osobnik: BBLL i bbll.
Podane powyżej proporcje sprawdzają się oczywiście dopiero na dużych liczbach, a w obserwacji niewielkiej grupy osobników mogą kształtować się inaczej.
• EPISTAZA (INTERAKCJA)
Zdarza się jednak, że działanie jednego genu zależy od innego, zajmującego zupełnie inne locus. Takie zjawisko nazywamy interakcją między genami lub epistazą. Wielu przykładów epistazy dostarcza u psów dziedziczenie umaszczenia, np. wśród labradorów.
U psów tej rasy występują trzy typy umaszczenia – czarne, żółte i czekoladowe. Maść czarna i czekoladowa zostały już omówione, przypomnijmy tylko, że ich allele oznacza się odpowiednio literami B i b. Czarny labrador musi więc mieć przynajmniej jeden allel B, a czekoladowy – dwa allele bb. W grę wchodzi jednak jeszcze jedno locus, z innego chromosomu, w którym są zlokalizowane allele E oraz e. Dominujący allel E warunkuje syntezę czarnego pigmentu w sierści. U recesywnej homozygoty ee dochodzi zatem do rozjaśnienia pigmentu sierści, która u labradorów jest żółta. U homozygot ee nie dochodzi do rozjaśnienia pigmentu nigdzie poza włosem. Homozygoty bb natomiast mają rozjaśnioną nie tylko sierść, ale również pigment we wszystkich komórkach, toteż psy czekoladowe mają tej samej barwy nos i opuszki łap oraz jaśniejsze oczy.
Warto tu podkreślić, że wśród żółtych labradorów występują zarówno osobniki z czarnymi nosami, jak i z nosami jasnymi, barwy czekoladowej lub wręcz cielistej. W rasie tej spotykamy więc cztery różne fenotypy, którym odpowiada aż dziewięć różnych genotypów.
Wśród dziewięciu różnych genotypów tylko jeden – pies żółty z cielistym nosem – można ustalić na podstawie fenotypu. Cztery genotypy dające fenotyp czarny można zidentyfikować tylko drogą dalszych kojarzeń: BBEE np. zawsze będzie dawał potomstwo czarne, a BbEe – potomstwo o wszystkich możliwych umaszczeniach, w zależności od tego, jaki będzie genotyp drugiego z rodziców. |
|
|
SzOlka |
Wysłany: Śro 1:18, 28 Lut 2007 Temat postu: |
|
Jagusia
dzieki za ten watek, suuuuuuuuper, tyle wiadomosci w jednym miejscu
Mysle, ze bedziemy jeszcze Cie gnebic o wiecej |
|
|
Gość |
Wysłany: Wto 22:49, 27 Lut 2007 Temat postu: |
|
nitencja napisał: | a to bym sama poczytala : Morfometria bulterierów występujących w Polsce na tle wzorca Międzynarodowej Federacji Kynologicznej, |
Niestety, nie mam w domu, może w pracy, ale będę w piątek, to sprawdzę. |
|
|
nitencja |
Wysłany: Wto 22:48, 27 Lut 2007 Temat postu: |
|
Bede wdzieczna :) |
|
|
Gość |
Wysłany: Wto 22:46, 27 Lut 2007 Temat postu: |
|
nitencja napisał: | a to bym sama poczytala : Morfometria bulterierów występujących w Polsce na tle wzorca Międzynarodowej Federacji Kynologicznej, |
Sprawdzę, czy mam w wordzie, to Ci wyślę (ale to już jakiś czas temu było pisane).
Sprawdzę czy mam i Ci odpowiem, ok? |
|
|
Gość |
Wysłany: Wto 22:45, 27 Lut 2007 Temat postu: No to jedziemy dalej: |
|
No to jedziemy dalej:
• Dominacja niezupełna (niekompletna)
Niekiedy kilka alleli danego genu nie pozostaje w prostej relacji dominacji i recesywności. U collie na przykład o barwie sierści decydują nie tylko allele znanego nam już genu S, ale także allele innego genu, z locus aguti (agouti). Gen ten ma kilka alleli, przy czym u collie występują tylko dwa, tzn. ay (umaszczenia śniadego) i at (umaszczenia czarnego podpalanego).
Jeśli szkocisko jest pręgowane, a z tego co wiem, jest to strefowe zabarwienie włosa, to wynika ono właśnie z obecności genu agouti!!!)
Czy ktoś to wie??
Allele te mogą tworzyć trzy różne genotypy:
• ayay - umaszczenie śniade,
• ayat - umaszczenie śniade z nalotem, tzw. sobolowe,
• atat - umaszczenie czarne z podpalaniem, zwane – ze względu na obecność białych znaczeń – trójkolorowym.
Należy zwrócić uwagę, że w tym przypadku collie o genotypie ayay ma inny odcień umaszczenia niż ayat.
Śniady collie produkuje komórki rozrodcze zawierające tylko allel ay, toteż jego szczenięta będą zawsze śniade (z nalotem lub bez), bez względu na to, jakie było umaszczenie drugiego z rodziców. |
|
|
nitencja |
Wysłany: Wto 22:44, 27 Lut 2007 Temat postu: |
|
a to bym sama poczytala : Morfometria bulterierów występujących w Polsce na tle wzorca Międzynarodowej Federacji Kynologicznej, |
|
|
Gość |
Wysłany: Wto 22:42, 27 Lut 2007 Temat postu: Psia genetyka, c.d. |
|
• Pierwsze prawo Mendla
Co prawda pierwsze prawo Mendla zostało sformułowane na podstawie groszku, stosuje się ono do wszystkich gatunków. Głosi mianowicie, że dwa odmienne allele danego genu zawsze występują oddzielnie w gametach, u heterozygoty zaś allel recesywny jest zamaskowany przez dominujący.
Posłużmy się jeszcze raz przykładem genu warunkującego długość włosa. U psów niektórych ras dopuszczalny jest zarówno włos krótki jak i długi. Częściej jednak dla danej rasy jest typowa tylko jedna długość włosa. Zdarzają się wprawdzie długowłose rottweilery, basety i owczarki niemieckie (!), ale wzorce tych ras uznają długi włos za cechę dyskwalifikującą. Wyżły weimarskie, bernardyny i owczarki kaukaskie czy collie mogą występować w obydwu odmianach długości włosa, owczarki szetlandzkie natomiast i pekińczyki są tylko długowłose.
Rozważmy sytuację, w której kojarzymy parę psów o różnej długości włosa, na przykład psa bernardyna krótkowłosego LL z suką długowłosą ll. Homozygotyczny pies krótkowłosy produkuje plemniki jednego rodzaju (zawierające wyłącznie allel L), z kolei homozygotyczna długowłosa suka produkuje jajeczka również z jednym allelem, tym razem l. Z połączenia takich komórek rozwinie się potomstwo (oznaczone jako F1) o genotypie Ll, które – skoro L jest dominujący – będzie miało włos krótki. Każde szczenię z tego miotu ma jednak recesywny allel l, którego jest nosicielem. Zobaczmy teraz, co stanie się, gdy skojarzymy dwóch takich nosicieli. Otrzymamy wówczas potomstwo F2 , a są to wnuki naszej pierwszej pary:
Rodzice : Samiec LL (krótkowłosy) x samica ll (długowłosa)
F1 : Ll, Ll, Ll, Ll - wszystkie heterozygoty krótkowłose
Rodzice: Samiec Ll (krótkowłosy) x samica Ll (krótkowłosa)
F2 : LL, Ll, Ll, ll - ¾ szczeniąt krótkowłosych i ¼ długowłosych.
Jak widać, proporcja fenotypów (3:1) jest inna, niż genotypów (1:2:1).
• Genotyp i fenotyp
Cechy, które możemy u zwierzęcia zobaczyć lub zmierzyć, składają się na jego fenotyp. Komplet genów, które zwierzę nosi w swoich komórkach, jest jego genotypem.
W naszych rozważaniach mamy do czynienia z dwoma fenotypami: szatą krótkowłosą (LL i Ll) oraz długowłosą (ll). Genotypów zaś występują trzy rodzaje (LL, Ll, ll). Takie proporcje występują zawsze, gdy mamy do czynienia z jedną parą alleli. W razie większej ich liczby rośnie znacznie liczba możliwych genotypów i fenotypów. Ze względu na występowanie dominacji liczba fenotypów będzie zawsze mniejsza od liczby genotypów. Najprościej rzecz ujmując, zadanie hodowcy polega na odgadnięciu genotypu psa na podstawie jego fenotypu. Im więcej genów warunkuje daną cechę, tym trudniejsze jest to zadanie. |
|
|
nitencja |
Wysłany: Wto 22:41, 27 Lut 2007 Temat postu: |
|
Jagus wielkie dzieki |
|
|
Gość |
Wysłany: Wto 22:39, 27 Lut 2007 Temat postu: |
|
elzbieta napisał: | świetnie dzięki , nie muszę szukać po strychu materiałów, wystarczy że zajrzę tu ...super podoba mi się ten wątek.... |
Wielkie dzięki, ale daj znać, jak zacznę przynudzać! |
|
|
elzbieta |
Wysłany: Wto 22:34, 27 Lut 2007 Temat postu: |
|
świetnie dzięki , nie muszę szukać po strychu materiałów, wystarczy że zajrzę tu ...super podoba mi się ten wątek.... |
|
|
Gość |
Wysłany: Wto 22:31, 27 Lut 2007 Temat postu: Psia genetyka |
|
Ciąg dalszy...
Przypomnienie podstawowych pojęć z genetyki
• Geny
Gen jest podstawową jednostką dziedziczenia zbudowaną z DNA. Każdy gen niesie określoną informację i (jeśli nie liczyć mutacji) jest przekazywany w niezmienionej postaci z pokolenia na pokolenie. Pies ma wiele tysięcy genów, a każdy z nich ma swoje stałe miejsce w chromosomie, zwane locus. Ponadto gen ten będzie warunkować zawsze tę samą cechę, lub (jak niektóre) wpływać na więcej niż jedną cechę, ale zawsze w ten sam sposób.
Skoro gen występuje w konkretnym locus konkretnego chromosomu, a chromosomy występują w komórce w parach, to pies może mieć tylko jedną parę odpowiadających sobie genów (alleli). Podobnie jak chromosomy, tak i geny pochodzą jeden od ojca, a drugi od matki. Niektóre geny mogą mieć więcej alleli, ale dany pies ma tylko dwa. Mogą one być jednakowe albo różne.
• Geny dominujące i recesywne
Niektóre allele wywołują wyraźny efekt już wtedy, gdy obecny jest jeden, w jednym tylko chromosomie. Inne, aby wpłynąć na cechy osobnika, muszą wystąpić w parze, w obydwu chromosomach. Te allele, które mogą działać pojedynczo, nazywa się dominującymi, te zaś, które działają tylko parami, są zwane recesywnymi. Ogólnie przyjęte jest oznaczenie alleli dominujących dużą literą, recesywnych natomiast – małą.
Przykład: gen warunkujący długość włosa ma dwa allele: odpowiedzialny za włos krótki i włos długi. Allel odpowiadający za włos krótki oznacza się symbolem duże L (od ang. long), długi zaś – małe l . Jak wiemy, każdy pies musi mieć dwa allele genu długości włosa, zatem możliwe kombinacje – to LL, Ll i ll. W pierwszym i drugim przypadku (LL i Ll) pies jest krótkowłosy, jako że allel L jest dominujący i nie pozwala na ujawnienie się recesywnego allelu l. W trzecim przypadku, kiedy obecne są dwa allele recesywne ll, pies ma włos długi.
• Homozygoty i heterozygoty
Pies, który ma obydwa allele takie same, jest określany jako homozygotyczny pod względem danego allelu (np. LL i ll). Jeśli natomiast mamy do czynienia z osobnikiem, u którego występują dwa różne allele, nazywamy go heterozygotycznym (Ll). Oczywiście, ten sam pies może być homozygotą pod względem jednej cechy, a heteryzogotą pod względem innej.
• Allele wielokrotne
Niektóre geny mogą występować w wielu wersjach, mamy wówczas do czy-nienia z allelami wielokrotnymi. Oznaczanie ich za pomocą dużej i małej litery jest niewystarczające, toteż konieczne jest wprowadzenie dodatkowych oznaczeń. Za przykład posłuży nam jeden z genów umaszczenia, mający cztery różne allele, uszeregowane poniżej według dominacji:
• S - umaszczenie jednolite (bez białych znaczeń, występujące u wielu ras),
• si - znaczenia irlandzkie (biel występująca na łapach, piersi, głowie i szyi, tak jak u collie, berneńczyka),
• sp - umaszczenie łaciate (na białym tle plamy innego koloru, jak u landseera czy cocker spaniela),
• sw - umaszczenie krańcowo białe (kolorowe plamy występują tylko w okolicach oczu i na uszach, jak np. u bullteriera i sealyham teriera).
Jakkolwiek gen ten występuje w czterech różnych allelach, konkretny pies, jak już wiemy, może mieć tylko dwa z nich w dowolnych kombinacjach, od SS do swsw. Pełna dominacja zachodzi tylko między allelem S i wszystkimi pozostałymi.
Zarówno więc SS, jak i Ssi, Ssw oznaczają, że pies będzie umaszczony jednolicie. Pies sisi natomiast będzie miał umaszczenie z irlandzkimi znaczenia-mi, a sisw również, ale zapewne z większą ilością bieli. Kombinacja sisp oznacza umaszczenie pośrednie w stosunku do dwu poprzednich. W tych przypadkach mówimy o dominacji niepełnej (niekompletnej) – dominujący allel bowiem tylko częściowo maskuje obecność recesywnego.
Nie u każdej rasy psów występują wszystkie allele z tej serii. Greyhoundy mają wszystkie cztery (oczywiście jeden pies może mieć tylko jeden – homozygotyczne, lub dwa – heterozygotyczne), ale już u owczarków niemieckich występuje tylko S, u bokserów – S, si, i sw, a u cocker spanieli – S i sp.
Zatem wśród greyhoundów wystąpić mogą wszystkie kombinacje alleli, podczas gdy u owczarków niemieckich występuje tylko jedna – SS. Wszystkie owczarki niemieckie są więc homozygotami pod względem tego allelu. Boksery są albo umaszczone jednolicie, albo z irlandzkimi znaczeniami różnej wielkości, nie spotyka się łaciatych (jeśli spotkasz łaciatego boksera, nie pytaj właścicieli o jego rodowód...). Cocker spaniele są albo jednomaściste lub łaciate, a umaszczenia innego typu u nich nie występują. |
|
|
Gość |
Wysłany: Wto 22:26, 27 Lut 2007 Temat postu: PSIA GENETYKA |
|
Lektura nieco poważniejsza, aczkolwiek potrzebna...
Wśród wielu zwierząt udomowionych przez człowieka miejsce psa jest pod wieloma względami zupełnie wyjątkowe. Na szczególną uwagę zasługuje ogromna zmienność wielu cech fenotypowych, znacznie większa niż u jakiegokolwiek innego gatunku. W obrębie gatunku Canis familiaris można spotkać dorosłe osobniki ważące od 0,5 kg do 80 kg, psy o czaszkach skróconych brachycefalicznych i wydłużonych dolichocefalicznych, o wszelkich rodzajach włosa i umaszczenia. Różnice te mają przede wszystkim podłoże genetyczne, choć oczywiście nie można umniejszać wpływu środowiska i interakcji genotyp-środowisko na większość cech.
Bez względu jednak na rasę, pokrój i wszelkie inne różnice psy mają we wszystkich zawierających jądro komórkach po 39 par chromosomów (poza komórkami płciowymi). Kariotyp psa jest, w porównaniu z innymi ssakami, trudnym obiektem badań ze względu na dużą diploidalną liczbę chromosomów, a także bardzo duże podobieństwo chromosomów autosomalnych. Analizę cytogenetyczną utrudnia dodatkowo podobieństwo wzorów prążkowych w przypadku małych autosomów. W tej sytuacji identyfikacja par chromosomów homologicznych jest jak dotąd nie zakończona i wciąż trwają prace nad opracowaniem międzynarodowego wzorca kariotypu psa.
Od 1994 w ramach międzynarodowego programu badawczego DogMap działa Komitet ds. Standaryzacji Kariotypu Psa. Jak dotąd ustalono częściowy wzorzec, obejmujący 21 największych par autosomów i chromosomy płci. Należy podkreślić, że program DogMap jest jedynym programem dotyczącym mapowania genów ssaków, w którym biorą udział polscy naukowcy – członkiem tego programu jest prof. dr hab. M. Świtoński z AR w Poznaniu. Dotychczasowe analizy cytogenetyczne wykazały, że u psów występują mutacje genomowe – najczęściej są to zaburzenia liczby i układu chromosomów płci połączone z różnymi rodzajami interseksualizmu. Stwierdzono także strukturalne aberracje chromosomowe, które mogą wpływać na obniżenie płodności nosiciela.
Przyczyn genetycznych upatruje się także w powstawaniu i rozwoju wielu chorób, np. nowotworowych. Obecnie znanych jest ponad 300 chorób genetycznych i defektów budowy u około 200 ras psów. Sposób ich dziedziczenia w wielu przypadkach nie został jeszcze poznany, niektóre jednak zostały już określone, najczęściej jako powodowane działaniem recesywnych genów autosomalnych lub sprzężonych z płcią. Często pewne choroby wydają się charakterystyczne, a przynajmniej najczęściej spotykane w niektórych rasach – szczególnie w tych, w których mała wielkość populacji i często stosowana hodowla krewniacza sprzyjała nagromadzeniu i ujawnieniu się genów recesywnych.
Jeśli chodzi o teriery szkockie, są stosunkowo mocno (podobnie jak bokser, cocker spaniel, kerry blue, doberman, berneńczyk) obciążone wadą genetyczną objawiającą się różnymi typami guzów złośliwych. |
|
|