|
Forum Miłośników Szkockiego Teriera Wszystkie psy są dobre, teriery lepsze, ale najlepszy jest terier szkocki...
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
salux
MIŁOŚNIK W KILCIE
Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 354
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Sieradz
|
Wysłany: Wto 13:48, 08 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Usiadłam chwilkę przed kompem i czytam ten temat z zainteresowaniem. Nie mam tak wielkiego doświadczenia w szkotach ale od kilku lat hoduję psiaki. Wiem Ze szkoty to nie owczarki czy sznaucery. Nasze szkoty kojcowe...mimo że suczki były z Vice były dziewicami. Przy pierwszych kryciach przebijane miały błony. Pierwsze nasze podejścia do krycia Vice też spełzły na niczym i dopiero sztuczna inseminacja dała efekt. Teraz już nauczyłam sie jak pomóc mu w kryciu naturalnym, choć przy pomocy min 2 osób. Sam sobie nie radzi....
Osobiście nie sterylizowałam nigdy suki ani nie kastrowałam psa(choć jest jeden ze schroniska) bo boję się bądź co bądź ingerencji. Ryzyka nigdy nie wykluczymy w 100% a komplikacje czy też błąd może się zdarzyć nawet najlepszemu wet.
Z nami mieszka 7 suczek i dwa psy-amstaff i owczarek niemiecki. Obecnie dwie sunie mają ..."najgorętszy" okres ruji. Na ten czas panuje u nas ruch rotacyjny w którego to utrzymaniu pomagają nam transporterki. Nasze psy poza wyjazdami na wystawy mają je zawsze otwarte i chętnie w nich śpią, więc zamknięcie ich nie sprawia nam problemu ani płaczu z ich strony. To kolejne ruje i jakoś(odpukać) przechodzimy je spokojnie. Nawet dwa psy o tak silnym charakterze nie prowadzą walk ani rywalizacji. Myślę ze to tez sprawa panowania nad pupilami....
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
elzbieta
KLASYCZNY SZKOTOMANIAK
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 3453
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: kłodzko
|
Wysłany: Wto 14:24, 08 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
to fakt przebywałam jakiś czas u Oli na pdwóreczku i w domku i nie zauważyłam ani przez chwilę żadnej zadymy z tytułu rywalizacji o sukę, nie wspomnę że miały jeszcze gościa w postaci mojej suni , jakby nie było obcy pies na podwórku...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Terra Alite
KLASYCZNY SZKOTOMANIAK
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2598
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 14:43, 08 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
U mnie do pomocy przy kryciu jestem tylko ja i kocyk (zawsze ten sam, widać na innym nie jest tak intymnie)!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Sob 21:50, 12 Maj 2007 Temat postu: Sterylizacja, ciąg dalszy |
|
|
Postanowiłam dołączyć do grona rozentuzjazmowanych zwolenników i przeciwników sterylizacji, choć (jak widzę) temat już wygasa.
Mam obecnie 10-letnią suczkę jamnika szorstkowłosego. Obecnie nie wystawiana, kiedyś przynosiła mi ogromną satysfakcję wystawową (ponad 40 złotych medali, championaty duże i małe) oraz użytkową (głównie jako pies tropiący, ale i norowiec).
Gdy miała 3-4 lata na trzy kolejne, ważne wystawy (klubówka, jakaś międzynarodowa i poznańska), nakładał się termin cieczki. Po namowie lekarza podałam jej 2 lub trzy razy lek blokujący cieczkę (podobno bez konsekwencji dla zdrowia), który wysterylizował mi farmakologicznie sukę na kolejne 3 lata. Cieczkę odzyskała, gdy miała 6,5 roku. Do tej pory mam ogromny żal do siebie, że do tego dopuściłam, choć i tak nie planowałam szczeniąt.
Ciąże urojone są niemal cechą rasową u jamników. Dwa miesiące po cieczce pojawiają się typowe objawy, które choć u nas niezbyt nasilone (pies nie szykuje gniazda, jedynie znacznie powiększony jest gruczoł mlekowy, ale mleko czasem aż cieknie po podłodze). Te objawy ciągną się bardzo długo, 2-3 miesiące, a więc okre ciszy hormonalnej jest bardzo krótki. W tym czasie gruczoł jest bardzo brzydki, pies wygląda koszmarnie.
Do tej pory nie zdecydowałam się na zabieg, ale kiedy Killer Kocyków (Terra Alitte WALKING ON THE MOON) będzie już z nami i osiągnie wiek męski, na pewno zdecyduję się na zabieg.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
carolinascotties
Moderator
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 740
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: SZKOCIKOWO
|
Wysłany: Wto 14:35, 27 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
a co z psami, ktore z woli wasciciela nie beda rozmnazane...bo moze byc podejrzenie o choroby, ktore są dziedziczne..?
zastanawiam sie, czy i ilu hodowcow przymyka na to oko...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Terra Alite
KLASYCZNY SZKOTOMANIAK
Dołączył: 09 Lut 2007
Posty: 2598
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 8 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 16:34, 27 Lis 2007 Temat postu: |
|
|
Tylko i wyłącznie etyka hodowlana.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|