Forum Miłośników Szkockiego Teriera

Fritz

niee ten jest blisko domu do tamtego na grzyby jezdzilismy ze 20km codziennie prawie i po ciemku do samochodu wracalismy wrrr zdazalo sie !

Fritz

SzOlka

ja uwielbiam las i grzybobranie, moge chodzic kilka godzin i znalezc 2-3 grzybki, ale ten klimacik jest suuuuuuuuuuuper, ostatnio w styczniu bylismy w "naszych" lasach, grzybki byly owszem, ale takie przemrozone Vomit

ale byly, jak ja kocham grzybkow szukac Rock ya

Tak bliziutko masz las suuuuuuuuper, ja tylko w wakacje, jak jedziemy do "naszego" (innego) lasu na wakacje na dzialeczke(tez blisko bo 25 km) a tam pelno maslaczkow jest

SzOlka

Fritz

ja uwielbiam chodzic na grzyby ale po ostatnich wydarzeniach z ta borelioza to juz nie wiem czy przyszla jesien bedzie taka ..
u nas w tym roku zeszlym to zatrzesienie bylo grzybow , a to moj rekord w wielkosci grzyba w zeszlym roku .PRAWDZIWEK:

[link widoczny dla zalogowanych]

kolos co?:)

SzOlka

Fritz

no serio nie ! kolos byl i co dziwne przy takich duzych grzybach byl ok nie robaczywy!

SzOlka

jasne przeciez zartuje, a tak naprawde widac, ze zdrowy jak PRAWDZIWY prawdziwek, szczerze mowiac, ja tekiego nie spotkalam, jak juz byl suuuuuuuuper okaz to nawet nie dalo sie go wyciagnac ze sciolki, bo od razu korzen sie rozwalal, taki zarobaczywiony

Gość

ale duży grzyb! Mishka jest cudna i w ubranku i bez. A właśnie co do ubranek, wczoraj babka miary wzięła, będzie kombinezon bez rękawów, zapisany na rzep. czerwony ortalion z czarnym polarem spo spodu i czerwona kieszń w krate na grzbiecie dla ozdoby :)

Terra Alite

Fritz ty sie boreliozą nie przejmuj...W stanach atak boreliozy jest już uznawany za takie tam przeziębienie...Dziwię się,że sama nie załapałam ponieważ podczas Światówki Charla Hill miała atak boreliozy co zresztą wszystkim obwieszczała jak się witała mówiąć...Nie mogę się całować , bo mam takiego paskudnego amerykańskiego wirusa...hahaha

elzbieta

a jaki ma korzeń ten prawdziw!!! hiii!!!

carolinascotties

Terra Alite

Karolina komu wjechałaś??? ;)

carolinascotties

:) Jechałam z psiutkami na spacer- na nasza ulubiona polanę...zaczęłam wyprzedzać gościa, ktory od kilku minut jakoś tak niepewnie jechał- wszyscy przede mną to zrobili i ja - włączyłam kierunek, upewniłam się, że z naprzeciwka nic nie jedizie i że jest dla mnie miejsce...zaczęłam wyprzedzać - prawie go mijałam - kiedy usłyszałam huk - i poczułam uderzenie w bok :( zaczęłam hamować - oczywiście mocno mną zarzuciło i całe szczęście nikt nie nadjezdżał z przodu... Facet po prostu chciał zacząć wyprzedzać autobus, który stał hen, hen d-przed nami - zmienił gwałtownie pas- nawet nie patrząc w boczną szybę - byłam dawno na jego wysokości ... poza tym jechało ich trzech - dużym Citroenem Jumperem - pewnie się zagadali...

Facet swoim lewym bokiem- - walnął mi w prawy bok - nad tylnym kołem... i niestety zahaczył też drzwi... bilans- to zatarcia i wgięcia - całe szczęście nam nic się nie stało!!!!

Wezwałam policję- okazało się, że pan miał popękane lusterko- Policjant już po kilku minutach stwierdził, że to ewidentnie jego wina.. wtedy on zaczął coś bąkać o prędkości... policjant odpowiedział, że bez względu na to, jak szybko ja i on jechaliśmy ( czego nie da się po fakcie stwierdzić- poza tym nie było ostrego hamowania- ani jego śladów na drodze- więc prędkość była prawdopodobnie dozwolona) - obowiązkiem KAZDEGO kierowcy przed wykonaniem manewru wyprzedzania jest upewnić się, czy mamy miejsce, itd.

facet dostał 6 punktów karnych- ale w związku z tym, ze pokicja strajkuje nie dostał mandatu ( fajny strajk :) ).

A ja mam fdziś latanie po ubezpieczaniach...

Pozdrawiam WAs - Fritz przepraszam za tak długi OFF TOP.

elzbieta

no to całe szczęście że cali i zdrowi boo ja żeby uniknąć czołowki zjechałam gościowi w barierki, facet uciekł a ja na pół roku wylądowałam w kołnierzu..

Fritz

ojej Carolina to mnie zmartwilas :( hmmm cale szczescie ,ze nic sie Wam nie stalo !!! Ale wiem jakie to pozniej jest meczace zalatwianie tych wszystkich papierkow z odszkodowaniami itp . Trzymaj sie ! :)
ps: za off -topik nie masz co przepraszac bo juz dawno ta galeria to jeden wielki off -topik hihihi np.grzyby itp :)

Fritz

Terra Alite

Możemy sobie podać ręce...Ty przy boreliozie 6 tyg na prochach ,a ja od września do końca stycznia leczyłam zapalenie krtani i jeszcze końca nie widać...też na prochach.Już sie chyba na wszystko zdążyłam uodpornić!!!

Fritz

No to tez mialas niewesolo :( Mam nadzieje ze juz lepiej sie czujesz ..

carolinascotties

FRITZ - poproszę o Mishkowe fotki Heart

dawno mnie tu nie było - tak na dłużej...