Forum Miłośników Szkockiego Teriera

kkasik

Aaach, Sylwia, będą, będą zdjęcia dziś wieczorkiem; a przynajmniej mam taką nadzieję :)

kkasik

Fotorelacja z wakacji. Vacaciones en Gran Canaria :).
Tu, w stolicy wyspy- Las Palmas- byłam z rodzicami przez 3 tygodnie (z Mamą u Ojca na statku) w czasach pełnego komunizmu- w 1984 roku, miałam 9 lat. Zatem, te wakacje były dla mnie wspomnieniem sentymentalnym i spełnieniem marzenia mojego dzieciństwa- powrócić tu kiedyś....

Wprawdzie pojechałam bez piesków, ale zakładka jest, więc do dzieła!

Mieszkaliśmy w Playa del Ingles (plaża Anglików) przy wydmach Maspalomas:

wydmowy piasek z bliska:

Piękne miasteczko Puerto de Mogan:

[/img]

Stolica Gran Canarii- Las Palmas. Dom Kolumba (nie mieszkał tu, ale zatrzymywał w drodze do Ameryki):

Playa de Las Canteras w Las Palmas- tu pierwszy raz w życiu, 23 lata temu, kąpałam się w Atlantyku :):

Popłynęliśmy katamaranem na Teneryfę: (po tej podróży już nigdy nie powiem, że boję się latać... rejs katamaranem był KOSZMAREM, czułam się jak po wypiciu butelki wina, hihi):

oczywiście celem wycieczki na Teneryfę był LORO PARQUE; oglądaliśmy tam m.in. pokazy lwów morskich, delfinów i orek:

Były wręcz wzruszające; ale wszystkie nas zmoczyły do suchej nitki Yellow_Light_Colorz_PDT_01

A w takim otoczeniu mieszkaliśmy (to tylko namiastka....):

ogród przy hotelu usiany był palmami, kaktusami, araukariami i hibiskusami w niezliczonej ilości kolorach:

W hotelu dano pokaz tańca flamenco, wrażenie mega:

No i Nieletni, aczkolwiek już nastoletni, Piotrek tak dokazywał w klubie:

Aaach... i 2 tygodnie minęły....

A pieski w tym czasie też miały wakacje- dom z ogrodem- all inclusive u mojego Taty; jak po Nich przyjechałam to wyglądały jak po sanatorium- wypoczęte, objedzone, w świetnej formie, choć maksymalnie stęsknione, hmmmmm......, jak ja Ich :)

Terra Alite

Kasia super fotki...Wygladasz na nich jak LOONA!

kkasik

Dzięki, hihihihihihi :) :) :)

Fritz

kkasik zdjęcia są cudowne , piękne scenerie a i z Ciebie niezly model do fotografii:):) Strasznie sie cieszę ,ze bylas własnie tam ,gdzie słonce grzało ,ocean ciepły ( bo na serio ciągle się martwiłam jak napisałas o wakacjach i widziałam tą naszą Polską pogode:(wrrrrr no widziałam Cie nad morzem naszym ,bądż jeziorem w strugach deszczu i zziebniętą:(:(:( ale na szczęscie wybrałaś cos wspanialszego:) a małoletni Piotrek (notabene pozdrawiamy Go) pod farbkami jak kot lub szkot sie prezentuje .Super fotki ! a i delfinki:) uwielbiam:) kiedys specjalnie z egiptu pojechalismy na wlasna reke do Izraela do morskiego delfinarium by spelnic moje marzenie :plywanie z delfinkami .Ale niestety nie udalo sie mi,ceny mieli zaporowe obeszlo sie na glaskaniu delfinkow z pomostu i wymowkach do Mario ,ze nie moge:( hihihihi
ps: Marzę o Kanarach:) To musiało byc nieeeeeeesamowite w 84 w pełni naszego komunizmu zobaczyć taki inny i cudowny świat ...a co do powrotów sentymentalnych to tym piękniejsze... rozumiem to doskonale.. Mam nadzieje na więcej fotek:)

elzbieta

piękne miejsca ...ja też z rozrzenieniem wspominam moje kompiele w oceanku, pływasz jak korek takie zasolenie i wyporność...pozdrawiam...

kkasik

Wrzucę jeszcze rano parę zdjątek :).
Tak, rzeczywiście, Sylwiu, pogodę na szczęście mieliśmy, i co najważniejsze, żadnych nie do zniesienia upałów. A wszyscy znajomi, którzy wysyłali smski do mnie na wakacje pisali, że zabraliśmy pogodę z Polski ;). Tak? To teraz przywieźliśmy, hihi, idą upały!!!
Kanary to wyłącznie odpoczynek, nie wszystkie wyspy też są ze sobą połączone transportem. Ale w tym roku postawiłam na spełnienie marzenia z dzieciństwa.
Tak, Elu, Oceano Atlantico jest niesamowite. A jak pachnie! Ach, same glony i mączka rybna- uwielbiam te zapachy....

quadrupedium

wow
piękne zdjęcia.

pozdrawiam

Gość

Kasiu-super zdjęcia a i samo miejsce w który wypoczywaliscie rzeczywiscie bajeczne Angel

.Ostatnio jak byłam w Koziegłowach u mamy to tak sobie myślałam o Tobie i....nawet przemknęła mi myśl,aby Cie odwiedzic,jednak widze,że było to w czasie kiedy wczasowałaś Dancing

-mimo wszystko nie przekreslam planów i mam nadzieje -do zobaczonka niebawem
Z pozdrowieniami Kasia ,Paula i dwie księżniczki-Bonita i Bunia- Angel

kkasik

Tak, Kasiu, musimy z naszymi pieskami się w końcu razem gdzieś wybrać :) :) :); nieodwołalnie. Tez niedawno o Was myślałam.

kkasik

I jeszcze parę wakacyjnych wspomnień.... (dopiero teraz udało mi się poprzerabiać zdjątka).

Piotrek i rekiny (w Loro Parque w akwarium wchodzi się do tunelu i wokół pływają rekiny):

I jeszcze lwy morskie, delfiny i orki podczas swych show`ów:

Pingwiny:

Wieczorne zajęcia Nieletniego...... ;)

Krajobraz od tyłu hotelu:

Kąpiele Piotrka:

No i jeszcze piękne kwiatuszki....

Gość

Super widoki, mmm, aż chce się wyjechać :)

Gość

Przecudne zdjątka-słuchaj Kaska jak tam przyjade do Ciebie to pokazesz no Yellow_Light_Colorz_PDT_01

Ty mi zdjęcia ,wszysciutkie coscie tam z nieletnim wywijali Yellow_Light_Colorz_PDT_02

-pozdrowionka i do miłego zobaczonka Speak to the hand

Fritz

Widoki super a roslinnosc zawsze mnie w tego typu klimacie zachwyca:) Pozdrawiamy

kkasik

kkasik

kkasik

Wybraliśmy się dziś na spacer wgłąb Puszczy Zielonki. My mieszkamy na jej skraju, toteż wsiedliśmy w auto i jeszcze 20 km pojechaliśmy; obeszliśmy wokół jezioro, pogoda rewelacyjna, a ten zapach lasu i jeziora, hmmm, błogi:

Julka znalazła żabę..najpierw się wystraszyła, a potem z nosem za nią...

Milan pośród szuwarów

Trzasnęła gałązka i Jula zaaferowana

No, gdzie ta Pańcia?

Moje Amfibie ;)

elzbieta

kwiaty to ja na okrągło w Hiszpanii fociłam, od pażdziernika do połowy czerwca...stale ich było pełno w przeróżnych kolorach...ale nie ma to jak polskie klimaty czyż nie wyglądają zabójczo te Twoje pływaki....w polskim jeziorku....??? Dancing

kkasik

Tak, Elu, u nas jest pięknie... Dziś, gdy tak chodziłam z nimi nie mogłam się napatrzeć. Jeździłam kiedyś w to miejsce z moją Mamą na wakacje przez 18 lat rok w rok na 14 albo 30 dni. Wracam tam kilka razy w roku na spacery albo powylegiwać się nad jeziorem i patrzę, jak wszystko się zmienia. Uwielbiam to miejsce

alf

Jaka wyrośnięta panienka z tej Julki, piękne z niej zwierzątko a i zdjęcia przecudne. Gratuluje wakacji Dancing