Forum Miłośników Szkockiego Teriera

Gość

Bidulka...
Maja tez nie znosi się fryzować...

Terra Alite

...bo to wogóle jakiś idiotyczny pomysł,zeby z psem do fryzjera chodzić...

elzbieta

Elwira

Olo przyłącza się do przedmówców!!!

Gość

No, ciekawe jak by szkot wyglądał gdyby go nigdy przenigdy nie strzyc od urodzenia....i nie pielęgnować.... Think

'
Tosz to czorny diabeł był by jak nic....

Żadnej gracji, tylko uparty i czarny i te dwie rzeczny naprzemiennie by sie potęgowały (mówię tu oczywiście o czarnych szkotach, czy pręgusiach, choć pszenice wyglądały by podobnie w sumie..., to tylko kwestia czasy by była aż zrobiły by się czarne bez strzyżenia i kąpu-kąpu ....)

Ludzka wyobraźnie nie zna granic (szczególnie jak widać moja), więc lepiej nie będę dalej rozwijać tego wątku, bo się zagalopuję w tej zaplątanej i skołtunionej wizji ...

Terra Alite

kkasik

Gość

no to podpadłam ... d'oh!

Miałam na myśli, że to nie ta prezencja by była, gdyby naszych słodziaków nie strzyc i nie pielęgnować, że jak szkot zarośnięty i skołtuniony, zaniedbany jak powiedzmy przysłowiowy "burek" przy budzie, to wyobrażam sobie, że to nie ta prezencja i nie porusza się wówczas "z gracją"
....choć słowo "gracja" (czy jej brak) to może nie najlepiej pasuje do tego kontekstu - faktycznie...

O wybaczenie proszę miłe panie i biję pokłony prayer

Wasze szkocie pupile z pewnością mają całą masę gracji i nie tylko

p.s. szkoda, że nie mamy na forum emotek ze szkotami? Yellow_Light_Colorz_PDT_01

Terra Alite

Didka, fakt jest taki,że one by śniły o tym by być "burkami"...

Gość

W sumie nie dziwne, bo to ludzie wymyślili fryzowanie, a pewnie szkoty najszczęśliwsze byłyby biegać po łąkach, tarzać się..... Choć może są wyjątki...

Fritz

Gość

Ida dziękuje za wszelkie komplementa :)

Mamy wrażenie, że pierwsza cieczka się zbliża, bo Ida nieco poleguje od dwóch dni... No chyba, że odchorowuje "stres po fryzjerski"...
Sama nie wiem, ale zaglądam jej pod ogon codziennie i obserwuję czy to dziś ten dzień kiedy staje się dojrzałą kobietą?

Gość

Ponieważ dziś był dzień kąpania i udało nam się trochę "pofocić" , poszerzam galerię Idy Dancing

1. Hmmm - Wy też zastanawiacie się gdzie Ona ma oczy? Drool

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

2. Idete - panna z morskiej pianki

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

3. Sushi się sushim na pańciowym legowisku...
Oj jak byłam zła po kąpieli, i ręczniku, i suszarce Yellow_Light_Colorz_PDT_01

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

4. A teraz odpoczywam po ciężkim dniu - dniu prania sierściuszka...
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

5. No co? Pies kanapowy przecież jestem! Yellow_Light_Colorz_PDT_01

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Gość

Gość

Piękna i pachnąca lawendą ... do pierwszego spacerku Drool

Aż szkoda na taka pluchę wychodzić - mokro, lepko, ślisko...
I cały brzuch już w substancji tak specyficznej schyłkowi polskiej zimy...

Gość

Idka śliczna jest po kąpieli. Moje chłopaki prawie się zakochały ;)
Śliczna z niej dziewczyna Applause

Pozdrawiam
Beata

Małgorzata Pudłowska

Sliczna dziewczynka. Dancing

Gość

Dziękujemy Beako i Pani Małgosi :)

Gość · Wysłany: Nie 15:52, 01 Mar 2009 Temat postu:

Tiramizu wdomu Tifi wraz z Robertem z podkarpacia pozdrawiają Didkę Angel

Gość · Wysłany: Pią 9:56, 20 Mar 2009 Temat postu:

Ach, Jurku dziękujemy :)

Ponieważ niektórzy się dopytują (Beako pozdrawiam!), to opisze nasz nowy stan :)
Tak, Ida została niedawno kobietką - mamy pierwszą cieczkę :)

Szczerze mówiąc byłam w szoku na początku, że jak intensywnie to przechodzi... ale wiadomo to sprawa indywidualna.
Wcześniej, przez lata mieszkałam ze sznaucerami min. i u suczek to jakaś tam plamka raz na jakiś czas była... A tu niemal całe morze czerwone ;)
Gdzie Ida nie stanęła, tam kap - kap... Po 2 dniach latania z mopem po mieszkaniu i mycia jej dupci kilka razy dziennie, kupiliśmy jej majteczki dla suczek :)
Fajna sprawa - tzn. dla naszej - ludzkiej wygody fajna.
Ida na zachwyconą nie wyglądała, ale pokornie nosiła (o dziwo), nawet nie usiłowała ich z siebie ściągnąć (albo nie dała rady, bo mocowanie jest dość solidne).
Oczywiście majdatdałki też jej ściągałam i myłam ją 2-3 razy dziennie dla utrzymania właściwej higieny... ale już nie mieliśmy parkietu i kafli nakrapianego w czerwone ciapki, rozmazywane potem przez szkocie łapki ;)

Majteczki nosiła tylko przez okres kiedy najbardziej plamiła. Teraz nadal ma cieczkę, ale chyba więcej rozsiewa zapachu wokół siebie dla psich chłopców niż koloru ...

Nowe doświadczenie za nami !

Pozdrawiamy wszystkie szkocie łapki i ich właścicieli :)